Jennifer Aniston odkłada lot, aby uniknąć kolizji z Angeliną Jolie
Przedwczoraj Angelina Jolie i jej syn Maddox odwiedzili Londyn, a dziś Jennifer Aniston poleciała do stolicy Anglii, by zaprezentować swój nowy film „We are the Millers". Jak dowiedzieli się zagraniczni dziennikarze, panna młoda Justina Theroux miała wylądować na lotnisku Heathrow w poniedziałek, ale w ostatniej chwili zmieniła lot.
Okazuje się, że Jolie i Aniston zabrały bilety do Londynu tym samym lotem! Według plotek Jennifer dowiedziała się o tym w ostatniej chwili i aby uniknąć nieprzyjemnego spotkania, odłożyła lot. Aktorkę można zrozumieć: 11-godzinny lot w towarzystwie obecnej pasji jej byłego męża trudno nazwać przyjemnym.
Co ciekawe, obie gwiazdy wolą zostać w Londynie w The Dorchester Hotel, a plotki już trwają debaty, która z nich będzie musiała oddać swoje ulubione „miejsce spoczynku” innemu kandydatowi.
Nawiasem mówiąc, głowa Jennifer w ostatnich dniach była wypełniona nie tylko kłopotami z Angie: Aniston została pozwana przez firmę budowlaną, która wcześniej naprawiła dom gwiazdy. Według pozwu aktorka odmawia zapłaty 44 000 dolarów za platformę zainstalowaną przez pracowników firmy w jej rezydencji. Według „ofiar” pracownicy firmy umieścili w domu aktorki specjalne podium na imprezę w marcu tego roku. Po wydarzeniu oburzona Aniston zwróciła się do firmy ze skargą, że strona nie wytrzymała wesołych gości i utworzyła się w niej dziura, odmawiając zapłacenia rachunku.
Jennifer Aniston przyjechała do Londynu z dwudniowym opóźnieniem
Angelina Jolie i syn Maddox wylądowali w Londynie w poniedziałek